Lavender Town Syndrome straszna opowieść ze świata Pokemon
Lavender Town to fikcyjne miasto ze świata Pokémon, które występuje w grach wideo i serialu animowanym. Jest to miasto, które występuje w regionie Kanto, znanym jako miasto gdzie jest wieża służąca jako cmentarz dla kieszonkowych stworków. Swoją sławę zawdzięcza również tajemniczemu zjawisku znanemu jako Lavender Town Syndrome.
Spis treści
ToggleOpis Miasta Lavender
Lavender Town to fikcyjne miasteczko w świecie Pokemon, pojawia się w serialu animowanym, mandze czy grach pierwszej i drugiej generacji. Najbardziej znane jest z Wieży Lavender, która służy jako cmentarz dla Pokemonów. Tak jak w innych miastach mamy tutaj Centrum Pokemon. Jest jedną z kilku osad w Kanto gdzie nie ma sali Pokemon, choć miasto idealnie nadawało by się by posiadać salę i lidera typu Ghost.
Znanym mieszkańcem jest Mr. Fuji, który jest miłą i ciepłą osobą, opiekuje się on porzuconymi Pokemonami, takimi jak Cubone, którego matka została zabita przez członków Zespołu R. W serii gier Red/Blue/Yellow rusza on do wieży w celu powstrzymania złoczyńców. Jednak nie udaje mu się i jest przetrzymywany tam aż do momentu, gdy protagonista go uwolni.
Czym jest Lavender Town Syndrome
Lavender Town Syndrome to miejska legenda związana z popularną grą Pokemon, a konkretnie z jej japońską wersją Red/Green (w Stanach Zjednoczonych były to gry Pokemon Red i Blue). Legenda mówi o tym, że w grze główny muzyczny motyw przewodni w mieście Lavender Town, wywoływał negatywne skutki, takie jak bóle głowy, bezsenność, nocne koszmary, dezorientację czy nawet myśli samobójcze u niektórych graczy.
Głównym elementem tej niezwykłej i strasznej opowieści jest twierdzenie, że wersja tej melodii z japońskiej gry Pokemon Red/Green zawierała pewne podświadome informacje zawarte w dźwiękach, które wpływały na psychikę graczy. Twierdzono, że dzieci w Japonii, które grały w tę wersję gry, doświadczały tych negatywnych efektów i że kilka z nich popełniło samobójstwo. Istnieją również opowieści o tym, że zarówno wersja japońska, jak i międzynarodowa gry zawierały tajne wiadomości lub dźwięki ukryte w Lavender Town, które miały występować po przesłuchaniu głównego motywu. Powstało wiele wariacji na temat tego miasteczka, lecz żadna nie zyskała takiego rozgłosu jak Lavender Town Syndrome.
Czy Syndrom Miasta Lavender jest prawdziwy?
Nie ma naukowych dowodów na to, że muzyka z gier Pokemon miała negatywny wpływ na zdrowie psychiczne graczy. To jedynie opowieść, która zdobyła popularność w Internecie i wśród fanów serii w latach 90. i 2000. Legenda ta jest często uważana za creepypastę, czyli fikcyjną opowieść o niesamowitym zdarzeniu, mającą na celu wzbudzenie strachu lub niepokoju u odbiorcy. Ten rodzaj opowieści był niezwykle popularny w przypadku pierwszych dwóch generacji gier, po latach fani nie tworzą już takiej ilości miejskich legend opartych o franczyzie Pokemon tak jak kiedyś
W rzeczywistości muzyka z Lavender Town była nieco niepokojąca, ale nie ma dowodów na to, że wywoływała jakiekolwiek szkodliwe skutki zdrowotne. Nintendo, producent gier Pokemon, nie wydaje gier z ukrytymi wiadomościami lub dźwiękami mającymi na celu wyrządzenie szkody graczom. Wielokrotnie próbowano doszukiwać się ukrytych przekazów, lecz nawet dokładne analizy ścieżki dźwiękowej nie znalazły tam niczego niezwykłego.
Również brak jakichkolwiek doniesień z Japonii czy innych krajów jakoby były zarejestrowane przypadki tego syndromu. W przypadku zakazanych odcinków Pokemon mogliśmy trafić na wzmianki, jakoby dzieci dostawały ataków epileptycznych po oglądaniu odcinka „Elektryczny żołnierz Porygon”. Dlatego możemy być pewni, że jest to w 100% miejska legenda i Creepypasta.
Podsumowanie Informacji
Na początku istnienia seria Pokemon często była obiektem różnych insynuacji i domysłów. Powstawały ogromne ilości niezwykłych opowieści z tego niezwykłego świata. Internet nie był jeszcze na tyle rozwinięty, by posiadać tak duże zasoby, by móc w pełni sfalsyfikować hipotezę Syndromu Miasta Lavender. Obecnie jest to tylko stara i zapomniana historia, która nie ma swoje korzenie w bardzo niepokojącym motywie muzycznym, towarzyszącym nam we wspomnianym mieście.